ŁÓŻKOWA HISTORIA...

Mój mały Leo wykazywał się swoją buntowniczą naturą od samego początku.Już pierwszej nocy po narodzinach w szpitalu  wzgardził swoim legowiskiem, przypominającym akwarium i wygodnie zaległ w moim,a  bynajmniej przeznaczonym dla mnie łóżku. Niewiarygodne jak 59cm i niespełna 4 kilogramowy człowieczek potrafił się rozpychać i ile miejsca zająć. Niestety tak jest do dziś, co noc słyszę "momo kcę tam, mamom aaa" i tak mały niespełna  metrowy ludek ląduje przy mnie i rozpościera cztery odnóża i łóżko 180na 200cm robi się baaaaardzo ciasne. Często więc emigruję i nocami płodzę biżuterię albo wypisuję takie bzdury na blogu;). Pozdrawiam wszystkie mamuśki.

Przypominam o konkursie

Dziś zestaw zwykły codzienny;)





spodnie-ZARA
bluzka-H&M
koszulka-allegro
buty-allegro
biżuteria -by AWMA

Komentarze

  1. No to synuś daje Ci popalić :)

    Kochana rób zdjęcia biżuterii i wstawiaj na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)właśnie płodzę sklep internetowy
      http://awma.otwarte24.pl/UNIKATOWA-BIZUTERIA
      ZAPRASZAM

      Usuń
  2. Niby zwykły, codzienny, ale jednak bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne foty pozdrawiam :)

    http://ashplumplum.blogspot.com/ zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Historia do czytania z uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha, te Twoje "bzdury" bardzo mnie rozbawiły! :D Dziekuję za poprawienie mojego wisielczego humoru! :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz